Znajoma Ukrainka ostrzegła nas przed atakiem UPA. Rzeź Wołyńska - Jan Wernik cz. 1. Świadkowie Epoki

Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: [email protected]

Nasz dzisiejszy bohater:
Jan Wernik (ur. 1940), przeżył Rzeź Wołyńską. Wspomina rok 1943 i największe nasilenie zbrodni banderowskich na Polakach. Najpierw w bestialski sposób zamordowano siostrę jego ojca i jej pięć córek (o szczegółach dowiedział się po latach od świadków żyjących w Kanadzie), następnie planowano atak na ich wieś, kolonię Wierzbiczno niedaleko Kowla. Schronili się u znajomego Ukraińca we wsi obok, jednak on planował ich wydać w ręce UPA, przed czym ostrzegła ich pracująca z nimi dawniej Ukrainka. Udało im się wydostać z pułapki i przyjechali do Wierzbiczna, gdzie właśnie zakończył się napad UPA. Zabrali z domu najpotrzebniejsze rzeczy i rozpoczęli ucieczkę przed ukraińskimi nacjonalistami.

Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.