„Jak się oglądam sprzed lat, to w ogóle patrzę jak na obcego człowieka […], to jakiś obcy człowiek jest, bardziej naiwny” – mówi bohater programu, aktor, reżyser i pedagog Jerzy Stuhr w rozmowie z Agatą Buzek. Rozmowa odbywa się w krakowskim Starym Teatrze – miejscu bardzo szczególnym dla Stuhra, który od początku swojej pracy zawodowej równolegle rozwija karierę filmową i teatralną. To właśnie praca w teatrze była dla niego wentylem, który nie pozwolił, aby uderzyła mu do głowy woda sodowa. Ważnym elementem pracy teatralnej jest bowiem ciągła praca nad warsztatem oraz krytyka ze strony innych aktorów i reżyserów – często bezlitosna, nie biorąca poprawki na pozateatralne sukcesy zawodowe aktora. Jak z perspektywy lat Stuhr ocenia swoją pracę w teatrze i jej wpływ na rozwój kariery filmowej? Mówi, że cechuje go „skażenie pedagogiczne” – jako długoletni pedagog przywykł do oceniania innych, ale i pozostał krytyczny wobec własnych dokonań. Teatr oraz życie rodzinne, w ramach którego w sposób naturalny sukcesy zawodowe schodzą na dalszy plan, sprawiły, że aktor wciąż twardo stąpa po ziemi i odnajduje w pracy radość i inspiracje.
W rozmowie kilkukrotnie przewija się osoba Krzysztofa Kieślowskiego – reżysera, w którego debiucie grał Stuhr i który podpowiedział mu, aby podjął się realizacji filmu Duże zwierzę. Co dała Stuhrowi znajomość z Kieślowskim i czego się w ramach tej współpracy nauczył? W rozmowie dowiadujemy się również m.in. o tym co jest ważne w zawodzie aktora, kto jest mistrzem Stuhra jeśli chodzi o podejście do zawodu, a także o doświadczeniu, jakim jest zmaganie się z chorobą nowotworową.
Jerzy Stuhr (ur. 1947) jest aktorem oraz reżyserem teatralnym i filmowym, a także pedagogiem. Stworzył wiele wybitnych i charakterystycznych kreacji, zarówno dramatycznych, jak i komediowych, m.in. w filmach Wodzirej, Amator, Seksmisja, Obywatel Piszczyk. Przez lata związany był z Teatrem Starym w Krakowie, gdzie występował u uznanych polskich reżyserów: Konrada Swinarskiego, Jerzego Grzegorzewskiego i Andrzeja Wajdy. Po raz pierwszy po drugiej stronie kamery stanął w 1994 roku, reżyserując Spis cudzołożnic na podstawie powieści Jerzego Pilcha. Trzy lata później powtórzył swój sukces filmem Historie miłosne. Od 1972 roku pracuje w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej jako wykładowca. W latach 1990-97 roku był rektorem uczelni. W 2009 roku wraz z synem Maciejem wystąpił w filmie Jacka Koprowicza Mistyfikacja – obaj aktorzy wcielili się w rolę Stanisława Ignacego Witkiewicza. W 2011 roku zagrał rzecznika prasowego Watykanu w filmie Habemus Papam swojego przyjaciela, włoskiego reżysera Nanni Morettiego, opowiadającej o pogrążonym w depresji papieżu.
Информация по комментариям в разработке