Niemcy bronili się w piżamach. Wyzwolenie Krakowa 1945 - Stefan Szlachtycz. Świadkowie Epoki

Nagranie zrealizowane przez INSTYTUT PILECKIEGO w ramach projektu ŚWIADKOWIE EPOKI.

Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o "ŁAPKĘ W GÓRĘ". Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału "Świadkowie Epoki".
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: [email protected]

Nasz dzisiejszy bohater:
Stefan Szlachtycz (ur. 1930 w Krakowie), reżyser filmowy, telewizyjny i teatralny. Wspomina życie pod okupacją w Krakowie, m.in. poszukiwanie pracy przez jego ojca. Ostatecznie ojciec dostał pracę w firmie zajmującej się ochroną magazynów, jego niemiecki szef okazał się bardzo przyzwoitym człowiekiem. Stefan Szlachtycz przez całą okupację marzył o własnym rowerze, pewnego razu pojechał z kolegą do wypożyczalni rowerów, aby pojeździć choć przez chwilę. Tramwaj został zatrzymany przez Niemców i jadący nim Polacy musieli oglądać uliczną egzekucję – zamordowano 50 Polaków w odwecie za zastrzelonych przez polskie podziemie Niemców. Działo się to tuż przed wejściem Armii Czerwonej do Krakowa. Wyjeżdżający niemiecki szef ojca p. Stefana przekazał im klucze do swojego mieszkania, rower oraz osiem litrów wódki. Atakujący Kraków Rosjanie zupełnie zaskoczyli Niemców, wchodząc od strony Katowic. Mieszkańcy chronili się wówczas w piwnicach, ale Stefan Szlachtycz wyszedł na drugie piętro i przez dwie godziny obserwował walki sowiecko-niemieckie o miasto.

Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.