Dziewanna - Czarci pakt

Описание к видео Dziewanna - Czarci pakt

Jakiś czas temu zapowiedziałam, że wrócę do cięższych brzmień. Dziś chcę podzielić się z Wami utworem z płyty „Widziadło”, którego tekst (dostępny poniżej) inspirowany jest „Balladami i romansami” Adama Mickiewicza. Muzyka nawiązuje do - bliskiej memu sercu - góralszczyzny.
Link do płyty: https://dziewanna.bandcamp.com/
Wersje fizyczne: [email protected]
Kompozycja, śpiew, skrzypce (ref.) i tekst: Agnieszka „Dziewanna” Suchy
Perkusja: Mateusz Gawron
Flet: Karolina Walesa
Skrzypce prowadzące: Jan Musioł
Wiolonczela: Marta Kaźmierczak
Gitary elektryczne: Marcin Brzeziński, Franciszek Banet
Bas: Maciej „Dragen” Sitarz
Miks i mastering: Krzysztof „leon” Lenard (No Fear Records)
Grafika: Anna Pielecka


Hej, szła dzieweczka ciemną doliną,
hej, szła tam, gdzie wzywał ją on,
hej, przystanęła nad mogiłą,
rozpaczy łzy skropiły ją.
Hej, kaj twe łocy, miły Janiczku,
co serce skradły na wieki juz,
jo bych cartowi duse łoddała,
bylebyś wrócił, był ze mną tu.


Hej, hej...



Serce bolało, gdy cię kochałam,
serce wciąż boli, gdy ciebie brak,
wojenka, chłopcze, ciebie zabrała,
został po tobie czerwony kwiat.
Halny wiatr niesie twoje wołanie,
które wyrwało się z piersi tej,
ją obdarzyłam swoim kochaniem
tatrzański wietrze, przez wieki wiej.


Slochała dziewka tak nad mogiłą,
wtem usłysała za sobą głos,
młodzianin w cerni stał za dziewcyną,
„Dam ci, co chcesz, daj mi swój los".
Dziewka nieufna wnet zaufała,
wsakze Janicek losu jej wart,
słuchać matecki swojej nie chciała,
po los jej łapy wyciągnął cart.


Hej, hej...


Diabeł umowy swojej dotrzymał,
Janiczek znów przed dziewką stał,
biały jak śnieg, bez iskry życia,
z ust mu się sączył wężowy jad.
Krzyk przeraźliwy poniósł się echem,
mara zniknęła, dziewczyna też,
czart się zanosi perlistym śmiechem
nad leśnym grobem mokrym od łez...

Комментарии

Информация по комментариям в разработке