Umierałam z głodu, mama cudem sprowadziła lekarza - Ewa Żelechowska-Stolzman cz. 4. Świadkowie Epoki

Описание к видео Umierałam z głodu, mama cudem sprowadziła lekarza - Ewa Żelechowska-Stolzman cz. 4. Świadkowie Epoki

Nagranie zrealizowane przez INSTYTUT PILECKIEGO w ramach projektu ŚWIADKOWIE EPOKI.

Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o "ŁAPKĘ W GÓRĘ". Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału "Świadkowie Epoki".
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: [email protected]

Nasza dzisiejsza bohaterka:
Ewa Żelechowska-Stolzman (1929). Po długiej wędrówce z Dulagu w Pruszkowie i pożegnaniu z ojcem, p. Ewa razem z mamą i siostrą Hanią trafiły do KL Ravensbrück. Obóz był już tak przepełniony, że zabrakło dla nich pasiaków. Zostały skierowane do pracy w polu, jeździły tam codziennie traktorem. Po pewnym czasie jeżdżące z nimi Niemki zaczęły się skarżyć, że nie chcą jeździć ze śmierdzącymi więźniarkami. Zamieszkały więc w szopie koło pola i stamtąd wychodziły zbierać ziemniaki. Pilnujący całego dobytku zarządca potrafił bić kobiety szpicrutą jedynie za to, że przez chwilę chciały odpocząć od ciężkiej pracy. W końcu p. Ewa z mamą i siostrą zostały skierowane do urzędu pracy: Hania trafiła do prywatnego gospodarstwa, a p. Ewa z mamą do szwalni, gdzie naprawiały niemieckie mundury. Wszystkie cierpiały straszny głód, aż p. Ewa zachorowała na puchlinę głodową. Mimo zakazu, mama wyszła nocą z baraku i poszła do miasteczka szukać lekarza. Udało się trafić do sprawiedliwej niemieckiej lekarki, która w nocy przyszła do dziewczynki i podała jej odpowiednie leki. To uratowało życie Ewy Żelechowskiej-Stolzman.

Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.

Комментарии

Информация по комментариям в разработке